Świąteczne obżarstwo czy święta na diecie - babka z rodzynkami

Świąteczne obżarstwo czy święta na diecie?

Wraz z nadejściem grudnia każdy fit freak staje przed ogromnym wyzwaniem. Nieprzerwane pasmo świąt, spotkań rodzinnych i firmowych nie sprzyja trzymaniu diety ani aktywnemu trybowi życia. Najgorzej, jeśli jesteś akurat w trakcie redukcji masy ciała. Po kilkudniowym biesiadowaniu może się okazać, że wyszliśmy z tego ciężsi o cały kilogram, a nawet więcej! Dlatego warto wcześniej przygotować sobie plan działania, który pozwoli pozostać w zgodzie ze sobą bez urażenia bliskich nam osób.

Kilka słów o wymówkach

Choć okres świąteczny rozpocznie się dopiero za dwa tygodnie, tak naprawdę z pokusami mamy do czynienia już teraz. Pieczenie świątecznych pierniczków, wizyty na jarmarkach bożonarodzeniowych, gdzie roi się od kołaczy, sękaczy, gofrów i owoców w karmelu oraz długie, zimowe wieczory z kakao lub grzanym winem. Nastrój, który towarzyszy nam w grudniu jest pełen dietetycznych pułapek, a każde „żal nie spróbować”, „jeszcze tylko jedno” i „świąteczne nie tuczy” oddala nas od zamierzonego celu. Niestety, każda spożyta w tym okresie słodycz oraz kieliszek alkoholu ma swoje kalorie, sporo cukru oraz niezdrowych tłuszczów. Dlatego jeśli pozwalamy sobie na takie przekąski nie w ramach któregoś z posiłków, ale poza nim, narażamy się na znaczne przybranie na wadze.

Świąteczne obżarstwo czy święta na diecie - babeczki pod choinką

Świąteczne faux pas

Z drugiej strony to bardzo nieeleganckie wyróżniać się z towarzystwa czy wymyślać. Lista fit freakowych, dietetycznych gaf jest równie wielka, jak lista grzechów, które możemy w tym okresie popełnić. Czego absolutnie się wystrzegać?

-dieta pudełkowa na Wigilii – nawet jeśli Święta spędzasz w gronie najbliższej rodziny, to przynoszenie wcześniej przygotowanych dań w pudełkach jest naprawdę nietaktowne. Szczególnie, jeśli ukochana babcia napracowała się solidnie, by zaserwować najpyszniejsze na świecie pierogi w ogromnej ilości. Unikaj takich sytuacji, bo to rozwiązanie nie jest najlepsze.

-wybrzydzanie przy stole – „nie zjem pierogów, bo mają gluten”, „ciasto z laktozą? Absolutnie!”, „czy wy wiecie, ile w tym makowcu jest białej śmierci!?”. Wybrzydzanie przy stole to jedna z najgorszych gaf, jakie możesz wykonać podczas Świąt. Nie narzucaj nikomu swojego stylu życia. Nie pouczaj na temat przyrządzania potraw czy ich spożywania. Nie każdy musi być fit i według tych zasad wykonywać dania! Poza tym, jeśli nie jesteś alergikiem, kilka pierogów z glutenem na pewno cię nie zabije!

Świąteczne obżarstwo czy święta na diecie - foremki do pierników

Jak przetrwać święta na diecie?

Wiemy już, czego się wystrzegać, jednak wciąż bez odpowiedzi pozostaje pytanie, jak ustrzec się przed przybraniem na wadze w czasie kilkudniowego świętowania. Po pierwsze warto w grudniu utrzymywać wzmożoną aktywność fizyczną. Im więcej kalorii jesteś w stanie spalić w ciągu treningów w ostatnim miesiącu roku, tym więcej będziesz mógł przyjąć w trakcie świąt. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonać swój trening również w Wigilię rano! To świetny sposób na pozbycie się wyrzutów sumienia, ale także przyspieszenie trawienia.

Jeśli twoja rodzina jest otwarta na kulinarne eksperymenty, z pewnością przystanie na propozycję przygotowania zdrowego menu. Tak naprawdę każdą z wigilijnych potraw da się odchudzić. Mąkę w pierogach zamienić na bezglutenową, zrezygnować z panierowania ryby i na przykład upiec ją w piekarniku, a ciasta przygotować w wersji fit, na przykład sernik z naturalnego sera dosłodzonego miodem i brownie z banana i ciemnego kakao! Takie wspólne fit gotowanie zjednoczy was i sprawdzi waszą kreatywność. A jedzenie przyjdzie bez wyrzutów sumienia!

Jeśli jednak menu przygotowywane jest według tradycyjnych receptur przez starsze pokolenia, musisz uzbroić się w silną wolę. Jedzenie będzie kusić zapachem, a długie siedzenie przy stole sprawi, że wszystko zaczniesz pożerać oczami, co prędzej czy później doprowadzi kolejny kawałek ciasta na twój talerz. Złotą zasadą w takich wypadkach jest próbowanie wszystkiego w niewielkich ilościach. Nie najadaj się do pełna. Zamiast 10 pierogów, zjedz 5. Postaw na potrawy mniej kaloryczne, na przykład barszcz, czy ryba z warzywami po grecku. Zrezygnuj z wszystkich gatunków ciasta na rzecz jednego kawałka sernika i mandarynek. Dzięki temu uchronisz się przed zjedzeniem 1000kcal w ciągu jednego wieczoru!

Ostatnia rada

Na końcu należy wspomnieć o formie. Święta mają to do siebie, że rozleniwiają, szczególnie jeśli to twój pierwszy od dawna urlop, który spędzasz w rodzinnym domu i nie dotyczą cię właściwie żadne obowiązki. Leżenie na kanapie może być jednak zgubne, dlatego nie rób zbyt długich przerw od treningów. Możesz wybrać się z rodziną na poobiedni spacer albo wypad na lodowisko, a zaraz po świętach wrócić na siłownię! Dzięki temu nawet lekki nadmiar w biodrach nie uchowa się zbyt długo. Grunt to ruch!