Za nami kilka pierwszych tygodni wakacji. I chociaż początkowo pogoda zdawała się nas rozpieszczać, w ciągu ostatnich kilku dni jest zimno, pada i wieje. Pomimo lipcowej aury ciężko jest zabrać dzieci na dwór, by tam mogły korzystać z letniej przerwy od szkoły. Siłą rzeczy musimy spędzać z nimi czas w domu. Dlatego też postanowiłam zebrać kilka moich ulubionych zajęć, by umilić czas naszym najmłodszym w oczekiwaniu na poprawę pogody. Poznaj moje kreatywne zabawy dla dzieci, które pomogą Ci zapewnić rozrywkę w czasie niepogody!
Domowe podchody
Jeżeli masz za sobą doświadczenia w harcerstwie, z pewnością kojarzysz plenerową grę w podchody. Ja postanowiłam zaadaptować ją do warunków domowych! Przygotowuję karteczki z podpowiedziami i chowam je w różnych zakamarkach, a dzieciom daję pierwszą ze wskazówek. Na karteczkach umieszczam rebusy, szyfrowane rymowanki lub graficzne podpowiedzi, gdzie szukać kolejnej wskazówki. Dzieci okrywają kolejne punkty, które prowadzą je do schowanej nagrody – zazwyczaj są to ich ulubione przekąski, nowa książka, kredki lub naklejki. Zajęcie na długo gwarantowane – najpierw najmłodsi spędzają czas na poszukiwaniach, a następnie zajmują się znalezionym skarbem. A ja mam czas na wypicie kawy?
Malowanie w wersji XXL
To propozycja dla tych, którzy nie boją się trochę pobrudzić! Jeżeli dzieci uwielbiają różnego rodzaju malowanki, farbki i naklejki, można przygotować im przestrzeń w wersji maxi. W moim przypadku wygląda to w ten sposób, że sklejam ze sobą kartki papieru, tworząc jedno ogromne płótno, a następnie kładę je na podłodze, taśmą do dołu. W ten sposób dzieci mają ogromną przestrzeń na to, by wyżyć się kreatywnie. Dzieci malują farbkami, kredkami lub pastelami. Pozwalam im również na moczenie w farbie dłoni i stóp, by mogły powstawać kolorowe odbitki. Pamiętaj, by tego typu zabawę zainicjować w pomieszczeniu łatwym do odmycia – w moim przypadku jest to kuchnia lub łazienka, a gdy na zewnątrz jest deszczowo, ale ciepło – na tarasie lub w garażu.

Budowanie bazy
Muszę się przyznać, że sama uwielbiam bawić się w bazę – przywołuje to wspomnienia z mojego dzieciństwa. Obecnie sama zachęcam swoje dzieci do tworzenia budowli. Zazwyczaj staram się, by zabawa przebiegała w pokoju dziecięcym – dzięki temu nie musimy zbyt szybko rozbierać konstrukcji. Do zabawy służą nam znalezione w domu koce, poduszki i zasłony. Najchętniej dzieci budują bazę pod zsuniętymi ze sobą biurkami, dzięki czemu mają sporo miejsca w środku i mogą siedzieć swobodnie. Ja staram się ozdobić „namiot” lampkami na baterię, pluszakami i innymi dodatkami miłymi dla oka, by baza wyglądała jak z filmów. To świetne miejsce do wspólnego spędzania czasu, czytania książek czy snucia opowieści na dobranoc.
A jakie są twoje pomysły na kreatywne zabawy dla dzieci, gdy pogoda nie dopisuje?