kobieta w ciemnozielonych legginsach siedząca na deskach

Co zrobić gdy spada nam motywacja?

Motywacja to dla wszystkich amatorów trenowania obiekt pożądania. Gdy jej nie brakuje, możemy przenosić góry, ale gdy jej poziom niebezpiecznie spada, istnieje ryzyko, że przerwa w trenowaniu potrwa stanowczo za długo. Dziś o tym, co robić w tym drugim przypadku!

Co zrobić, gdy spada nam motywacja?

Niektórzy mówią, że motywacja to mit, podobnie jak wena u pisarza. Liczy się wyłącznie rutyna, czyli wyrobienie nawyków treningowych, dzięki którym zawsze wykonamy ćwiczenia wtedy, gdy zaplanowaliśmy. Jednak niewiele jest osób, którym nigdy nie doskwierał brak ochoty na trening, niechęć do jakiejkolwiek aktywności czy zwyczajny leń. Co zrobić, gdy nasza motywacja spada do drastycznie niskiego poziomu?

Zastanów się, dlaczego tak się czujesz!

To może być trudne, ale zdecydowanie warto to zrobić. Gdy dojdziesz do przyczyny spadku motywacji, łatwiej będzie Ci poradzić sobie z problemem. Najczęstsze powody spadku motywacji u trenujących to:

Przemęczenie organizmu – zdarza się szczególnie u osób, które dotychczas przesadzały z częstotliwością treningów lub ich intensywnością. Jeśli na samym początku postanowiłeś sobie trenować pięć razy w tygodniu, w dodatku na 100% intensywności, Twój organizm szybko zacznie się buntować, a motywacja spanie.

Źle dobrana dyscyplina sportowa – to, że warto żyć aktywnie nie jest tajemnicą, ale niewiele osób bierze pod uwagę fakt, że warto żyć aktywnie PO SWOJEMU! Może motywacja spada, bo fitness potwornie Cię nudzi? A może dlatego, że nie wiesz, co masz robić na tych wszystkich przyrządach na siłowni?

Brak widocznych efektów – działasz, działasz, a mimo to nie zauważasz żadnych rezultatów. Opcje są dwie: albo masz zakrzywiony obraz własnego ciała, albo robisz coś nieprawidłowo. Na obydwie możliwości mamy swoje sposoby!

Zwykłe lenistwo – to zdecydowanie najgorszy powód spadku motywacji, ale niestety dotyka nas bardzo często. Tu diagnoza jest prosta – jeśli wykluczyłeś wszystkie powyższe opcje, masz swoją odpowiedź!

Znajdź rozwiązanie problemu

Jest przyczyna, musi być i dobra rada. Co robić, gdy spada nam motywacja w każdy z tych czterech przypadków?

Radą na przemęczenie organizmu jest wyłącznie REGENERACJA! Jeśli w Twoim planie treningowym w ogóle nie było miejsca na odpoczynek, to najwyższy czas to zmienić. Jak? Na początek zwolnić tempo i zmniejszyć liczbę treningów do 3 w tygodniu. Gwarantujemy, że motywacja wróci.

Jeśli sport, który postanowiłeś uprawiać, nie sprawia Ci żadnej radości, to pójście na trening zawsze będzie kojarzyło się z męką i karą. Warto więc popróbować różnych opcji. Wybierz się na zajęcia zumby, jeśli nie czujesz fitnessu. Spróbuj biegać na wolnym powietrzu, jeśli w siłowni czujesz się skrępowany i obserwowany. Wybierz gry zespołowe, treningi w domu albo crossfit, bo możliwości jest dziś naprawdę sporo!

Nie widzisz efektów? Może zamiast ważyć się, zacznij dokonywać pomiarów ciała – obwodów ud, bioder, talii czy ramienia. Zapisuj wyniki, obserwuj ciało i patrz jak motywacja rośnie! A może wyniki naprawdę się nie pojawiają? W takim razie prawdopodobnie robisz coś źle. Skonsultuj się wtedy z trenerem albo z dietetykiem, który okiełzna nieuporządkowany plan żywienia czy treningów – efekty szybko zaczną się pojawiać, a wraz z nimi motywacja.

Leń. Zdecydowanie najgorszy powód spadku motywacji. Ale nie znaczy to wcale, że trudno się z nim rozprawić. Pierwszy sposób to ubranie stroju sportowego i zmuszenie się do treningu (w końcu nikt jeszcze nie żałował, że poćwiczył, za to sporo osób żałowało, że tego nie zrobiło!). Drugi to powrót do zdjęć z najlepszych czasów dla naszej sylwetki lub przejrzenie inspiracji na Instagramie. A trzeci – namówienie kogoś, by poćwiczył z Tobą. Razem raźniej!

Wprowadź to w życie!